Translate

sobota, 14 czerwca 2014

Jestem Tylko. Wrogiem.



Jestem swoim własnym wrogiem
Życie, świat, powietrze moim nałogiem.
Kraj klatką, bezpieczny dom wiezieniem.
Próbuje się wyrwać, uciec w przestrzeń.
Oderwać się od ciężkich, metalowych rzeczywistości.
Podążyć za marzeniem.
Próbuje skryć przed sobą swoje własne przyzwyczajenia i słabości
Dlaczego wiec tak uparcie świat mi o nich przypomina?
Jestem tylko cementem,
Łączącym te kruche ściany.
Tylko Deszczem łączącym
Niebo i ziemie.
Miłość jest piorunem. 
Jestem tylko walką.
Ciągle dążę do wyrównania rachunków.
Plącze się w chaosie.
Chaos plącze się we mnie.
Jestem tylko oceanami.
Według niektórych one dzielą.
Dla mnie one łączą.
Czuje się nikim,
Natura walczy pomiędzy sobą, a ja naturalnie walczę ze sobą.
Staje przed lustrem, widzę tylko kolejnego przeciwnika.
Ale lustro też ma dusze.
Blady uśmiech.
Blady, niesłyszalny śmiech.
Odbicie podaje mi dłoń.
Podnoszę się z ziemi.
Unoszę w powietrze.
Zrywam Kajdany.
I już nie jestem.
Tylko.
Jestem aż, po coś, aż nad to.
Jestem dla kogoś, dla innych, dla siebie.
Inni mną, ja sobą.
Natura we mnie, natura na wewnątrz.
Wszyscy są tylko obrazem własnej rzeczywistości.
Ale każdy jest aż odbiciem duszy.
 Avecra Vasseris

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz