Obiecałam
sobie, że gdy tylko spadnie śnieg od razu zmienię tło na zimowe. Ta
piękna pora roku, równie nie doceniana jak jesień, będzie z nami przez
1/4 roku. Chyba nie chcecie jej spędzić mówiąc "zimno, nie wyjdę'? Po
raz pierwszy, w całym swoim życiu, mam zamiar nie narzekać. Będę
potulnie, z uśmiechem na twarzy odśnieżać podjazd, znosić zimno, cieszyć
się z różowej, dziwnej czapki, z niewygodnych ciuchów. Zima kojarzy nam
się z: ciastami, świętami, bombkami, kolędami, sankami, nartami,
snowboardem, zamarzniętymi kałużami, śniegiem na nogawkach, złym
samopoczuciem, dodatkowymi kaloriami, z choinką i prezentami, z ogniem
na kominku. Już teraz, z okazji pierwszego śniegu, życzę wam wesołych,
świąt, wesołej jazdy w górach, na łyżwach, na sankach, ciepłego picia,
dobrych pierogów, jasnego śniegu i żebyście czerpali jak najwięcej z tej
niezwykłej pory.
Avecra Vasseris
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz